BORUSSIA W WIELKIM FINALE LIGI MISTRZóW! PSG WE łZACH

Borussia Dortmund pokonała na wyjeździe 1:0 PSG i awansował do finału Ligi Mistrzów. Bohaterem spotkania został Mats Hummels, który strzelił jedynego gola. Piłkarze PSG mogą mówić o ogromnym pechu. Ich strzały cztery razy zatrzymywał słupek i poprzeczka.

Borussia Dortmund przed tygodniem niespodziewanie wygrała na własnym stadionie 1:0 po golu Niclasa Füllkruga. Przed rewanżem faworyta upatrywano jednak w zespole PSG, który nie dość, że grał przed własną publicznością, to jeszcze pokazał w meczach z Barceloną, że wie, jak odrabiać straty z pierwszego meczu, a do tego jest już pewne tytułu mistrzowskiego i mogło skupić się tylko na Lidze Mistrzów.

Wielka szansa rewanżu dla gwiazd Borussii. Czekali na nią przez 11 lat!

PSG - Borussia Dortmund. BVB w finale Ligi Mistrzów!

— Oczywiście, że chcemy pojechać na finał na Wembley, ale czeka nas we wtorek trudny wieczór. Jeśli jednak zamierzasz dostać się do finału, musisz dać sobie radę w Paryżu — mówił przed spotkaniem Mats Hummels.

Już początek pokazał, że słowa o trudnym wieczorze były prorocze. PSG rzuciło się do ataku i szybko stworzyło zagrożenie, głównie za sprawą Ousmane Dembele i Goncalo Ramosa. To ta dwójka, wspierana z prawej strony przez Achrafa Hakimiego najczęściej starała się zaskoczyć Gregora Kobela, który jednak cały czas był na posterunku.

Mimo licznych ataków to goście byli bliżej strzelenia gola. Z kapitalnym kontratakiem wyszli Karim Adeyemi, który mimo asysty trzech rywali zdołał oddać strzał, który kapitalnie obronił Gianluigi Donnarumma.

PSG najlepszą okazję do wyrównania miała tuż przed przerwą. Fabian Ruiz mocno uderzył zza pola karnego, a piłka uderzyła jeszcze w jednego z piłkarzy BVB i mogła zaskoczyć szwajcarskiego bramkarza, ale ostatecznie minęła bramkę gości.

Bayern marzy o finale. Harry Kane chce zagrać na nosie prezydentowi i hejterom

Hummels dał finał Borussii

Drugą część spotkania lepiej rozpoczęli zawodnicy gospodarzy. W doskonałej okazji Warren Zaire-Emery trafił w słupek. Chwilę później odpowiedzieli gracze Edina Terzicia. W 50 minucie spotkania dośrodkowanie Juliana Brandta strzałem głową na gola zamienił Mats Hummels. PSG potrzebowało już dwóch goli, aby doprowadzić przynajmniej do dogrywki.

Zawodnicy trenera Luisa Enrique od razu wzięli się do pracy. Mendes zaskoczył strzałem zza pola karnego, ale trafił w słupek. PSG zepchnęło rywali do głębokiej defensywy, ale niewiele z niej wynikało. Za to BVB kwadrans przed końcem mogło wyjść na prowadzenie. Mało tego piłka ponownie zatrzepotała w siatce Donnarummy, ale sędzia Daniele Orsato słusznie odgwizdał pozycję spaloną Hummelsa.

Paryżowi zaczęło się spieszyć i pod bramką Kobela robiło się coraz goręcej. Najpierw Mbappe uderzył w słupek, a chwilę później poprzeczka zatrzymała strzał Vitinhi. Jeszcze w doliczonym czasie gry Mbappe wyszedł sam na sam z Kobelem, ale górą z tego starcia wyszedł szwajcarski bramkarz. PSG do ostatnich chwil starali się doprowadzić najpierw do wyrównania, a później ewentualnie dogrywki. Zawodnicy z Niemiec nawet na chwili nie stracili koncentracji i wyjadą z Parc des Princes jako finaliści Ligi Mistrzów.

Borussia Dortmund po raz trzeci awansował do finału Ligi Mistrzów. W 1997 roku pokonała Juventus Turyn, a w 2013 roku, z Robertem Lewandowskim, Jakubem Błaszczykowskim i Łukaszem Piszczkiem w składzie przegrała z Bayernem Monachium. 1 czerwca w Londynie może dojść do rewanżu za to spotkanie. Bawarczycy w środę na wyjeździe zmierzą się w rewanżowym meczu z Realem Madryt. Tydzień temu w Niemczech padł remis 2:2.

Legenda wróciła na boisko. Nie przeszkadza mu siwizna. Ma konkretny cel

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-05-07T18:58:50Z dg43tfdfdgfd