KURIOZALNA BRAMKA W MECZU NA SZCZYCIE! ALEż GOL! CO ON ZROBIł?! [WIDEO]

Club Brugge Michała Skórasia wygrał niezwykle ważny dla losów mistrzostwa Belgii mecz z Royal Union SG. Jednak nie samym wynikiem 2:1 żyją belgijskie media po tym starciu. Najwięcej mówi się o bramce strzelonej na 1:0 przez piłkarzy gości. Padła ona bowiem po... wznowieniu gry przez bramkarza Royal Union SG. Zobacz tę niecodzienne trafienie!

Sezon w lidze belgijskiej wchodzi w decydującą fazę, a od początku kwietnia Jupiler League podzieliła się na grupy mistrzowską i spadkową (podobnie, jak jeszcze kilka lat temu działało to w Ekstraklasie). W 4. kolejce grupy mistrzowskiej doszło w niedzielę do meczu na szczycie między drugim Royalem Union a trzecim Clubem Brugge.

Brugge, w którym z powodzeniem od kilku miesięcy występuje Michał Skóraś, tracił przed tym starciem dwa punkty do Royale Union i ewentualna wygrana dawała mu awans na drugie miejsce. Po bezbarwnej pierwszej połowie, w drugiej po kuriozalnym trafieniu prowadzenie 1:0 objęli przyjezdni.

Tym golem żyje cała piłarska Belgia

W 52. minucie bramkarz gospodarzy Anthony Moris wyszedł do dośrodkowania, które pewnie złapał i bez dłuższego zastanowienia chciał zapoczątkować szybką akcję dalekim wykopem. W tym momencie samym momencie nogę wystawił Hugo Veltesen i piłka po odbiciu od norweskiego pomocnika... wpadła wprost do bramki gospodarzy.

Zobacz nagranie z tego momentu:

Emocjonująca końcówka w meczu na szczycie

Piłkarze Royale Union przez następne kilka minut dyskutowali z arbitrem, namawiając go do zmiany decyzji, tłumacząc mu, że Veltesen przeszkadzał w tej sytuacji Morisowi. Powtórki pokazały jednak, że Veltesen zachował przepisową odległość, a luksemburski bramkarz po prostu trafił niefortunnie w Norwega, który... 13 minut później wyleciał z boiska.

24-latek otrzymał w 65. minucie drugą żółtą kartkę, co spotkało się z dużą wrzawą na trybunach. Miejscowi kibice byli pewni, że grając w przewadze, ich zespół zdoła odrobić jednobramkową stratę, a może nawet pokusić się o wygraną. Nic bardziej mylnego.

Dziewięć minut później w 74. minucie przyjezdni zdołali strzelić gola na 2:0 za sprawą Bjorna Meijera i tym samym przypieczętował wygraną gości. Gospodarzy było stać jedynie na kontaktowe trafienie Camerona Puertasa w 82. minucie.

Coraz lepsza forma Clube Brugge

Club Brugge dzięki wygranej wyprzedził w tabeli Royale Union o jeden punkt. Klub Michała Skórasia na sześć kolejek przed końcem sezonu ma zaledwie dwa punkty straty do pierwszego Anderlechtu, z którym zagra 19 maja w przedostatniej kolejce.

Zespół Polaka ma ostatnio znakomity moment, bowiem wyeliminował w Lidze Konferencji PAOK Ateny, wygrywając dwumecz 3:0. Skóraś w rewanżowym meczu w Grecji (2:0) zanotował asystę i po dobrych występach znalazł się na radarze Michała Probierza przed Euro 2024.

Aktualna tabela Jupiler League:

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-04-22T14:20:35Z dg43tfdfdgfd