MęCZARNIE SABALENKI W STUTTGARCIE. NAGLE KONTUZJA I KONIEC MECZU

Aryna Sabalenka po ciężkim boju awansowała do ćwierćfinału WTA w Stuttgarcie. Białorusinka miała ogromne problemy w meczu z Paulą Badosą, która była o krok od niespodziewanego zwycięstwa. Niestety, Hiszpanka w trzecim secie nie była w stanie kontynuować gry z powodu kontuzji.

Aryna Sabalenka

była faworytką do zwycięstwa z Paulą Badosą. Jednak tenisistka zajmująca 93. miejsce w rankingu

WTA

postawiła się drugiej rakiecie świata. Chociaż Białorusinka w pierwszym secie przegrała szóstego gema przy własnym podaniu, zdołała odrobić straty, a o końcowym rezultacie w tej partii zdecydował tie-break. Tam niezbyt dobrze zaczęła wiceliderka zestawienia, przegrywając 1:3. Jednak później wygrała cztery piłki z rzędu i przypieczętowała triumf w tej odsłonie.Krecz Badosy, awans Sabalenki po męczarniach

Badosa

nie załamała się porażką i w drugim secie utrzymała koncentrację. Hiszpanka dwukrotnie przełamała rywalkę, finalnie wygrywając 6:4. W trzecim decydującym secie zawodniczka z Półwyspu Iberyjskiego przełamała Sabalenkę, która odzyskała podanie, doprowadzając do remisu 3:3. Niestety, na tym wyniku zakończyło się spotkanie, a Badosa była zmuszona skreczować z powodu kontuzji.

Ostatecznie Sabalenka mogła cieszyć się z awansu do ćwierćfinału. Tam zmierzy się z lepszą z pary Marketa Vondrousova - Anastazja Potapowa.

Paula Badosa - Aryna Sabalenka 1:1 (6:7, 6:4, 3:3/krecz)

Źródło: Radio ZET

Nie przegap

2024-04-18T06:34:55Z dg43tfdfdgfd