NOCNY WPIS LEWANDOWSKIEGO MOCNO WKURZYł KIBICóW. BARCELONY. PADłY OSTRE OSKARżENIA!

To miał być iście magiczny wieczór dla kibiców Barcelony. Prawie do samego końca meczu z PSG ponad pięćdziesiąt fanów mistrzów Blaugrany, zasiadających na trybunach Estadi Olímpic Lluís Companys, wierzyło w awans do półfinału Ligi Mistrzów. Piłkarska rzeczywistość napisała zupełnie inny scenariusz. I to była bardzo bolesna weryfikacja. O tym właśnie napisał w mediach społecznościowych Robert Lewandowski.

Piłkarze Barcelony, z Robertem Lewandowskim w składzie, przegrali u siebie z Paris Saint-Germain 1:4 i odpadli w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie wygrali na wyjeździe 3:2. Rywalem PSG w półfinale będzie Borussia Dortmund, która pokonała w rewanżu Atletico Madryt 4:2.

Prawdziwa katastrofa Barcelony w Lidze Mistrzów. PSG zdemolowało zespół Lewandowskiego!

Donnarumma górą w starciu z Robertem Lewandowskim

Początek rewanżu z PSG, chociaż lekko nerwowy, rozpoczął się po myśli graczy Xaviegio. Po akcji Yamala bramkę strzelił Raphinha. Cała gra mistrzów Hiszpanii załamała się po czerwonej kartce dla Araujo. Wtedy to goście ruszyli do huraganowych ataków i po prostu zrobili małą piłkarską "rzeźnię" na boisku. Wygrana 4:1 musiała niezwykle zaboleć wszystkich miłośników Blaugrany.

Jak zagrał Robert Lewandowski? Polak miał dwie, trzy dobre sytuacje do strzelenia gola. W pierwszej połowie odrobinę za mocno się odchylił przy strzale z dystansu i piłka poleciała wysoko nad poprzeczką bramki gości. W drugiej połowie jego uderzenie wybronił w świetnym stylu Gianluigi Donnarumma.

Anna Lewandowska zaszalała i tak poszła na mecz Barcelony! Co za widok!

"Tak bardzo boli, że nie podałeś w tej akcji..."

No i w końcu była też sytuacja z samej końcówki, kiedy to Barcelona wyszła z szybkim kontratakiem. Przy stanie 1:3 kolejna bramka dla graczy Dumy Katalonii oznaczałaby dogrywkę. Jednak w dobrej sytuacji nasz snajper, zamiast podawać do Torresa, wolał sam wykończyć tę akcję. Oddał strzał, który został bez trudu zablokowany. Po tej decyzji piłkarze, kibice i sam Robert złapali się za głowy. Tej decyzji fani Blaugrany jeszcze długo mu nie wybaczą!

Zaraz po zakończonym meczu kapitan naszej kadry wrzucił wymowny wpis do sieci. Do zdjęcia, na którym widać cieszących się piłkarzy Barcelony nasz zawodnik dodał opis: "Bolesna noc".

Dla kibiców Barcelony post naszego piłkarza szybko stał się idealnym celem — zaczęto ostry atak na Polaka. "Dlaczego nie podawałaś w tej jednej sytuacji? To zabiło cały mecz", "Naucz się podawać" czy "Tak bardzo boli, że nie podałeś w tej akcji..." — to tylko kilka komentarzy (tych najbardziej kulturalnych), które pojawiły się pod wpisem Roberta.

Uczciwie trzeba dodać, że to absolutnie nie nasz rodak jest winny wysokiej porażki Barcelony. Zdecydowanie więcej za uszami mają m.in. Araujo oraz Cancelo (sprowokował rzut karny).

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-04-17T05:47:50Z dg43tfdfdgfd