PIERWSZE KONSEKWENCJE WYBORCZEGO WSTRZąSU. REZYGNUJą Z WALKI O AWANS

Wyborczy wstrząs w Stężycy ma już swoje pierwsze, bardzo poważne konsekwencje. Radunia nie zagra w 1. lidze piłkarskiej, nawet jeśli wywalczy miejsce w barażach!

By zrozumieć tę sprawę, trzeba dobrze nakreślić jej kontekst. Radunia to klub z nieco ponad dwutysięcznej Stężycy. Rządzący nią przez 14 lat wójt Tomasz Brzoskowski ładował w nią miliony złotych, co mieszkańcy czasem nazywali "fanaberią". Nie byli zadowoleni z tego, że na klub idą miliony złotych, a wieś ma problemy z realizacją innych inwestycji. I pokazali wójtowi czerwoną kartkę, a władzę przejął Ireneusz Stencel, który był wielkim przeciwnikiem finansowania klubu.

[object Promise]

Tak Stencel mówił w Przeglądzie Sportowym Onet o swoim sprzeciwie wobec finansowania klubu po 1. turze wyborów (2. wygrał), a lokalny dziennikarz mówił nam: – Stencel wybrał bardzo ofensywną kampanię. Poświęcił w niej ambicje sportowe Raduni, to jasne dla wszystkich. Mówił otwarcie, że nie będzie finansować pierwszego zespołu. Zero. To tym ciekawsze, że przecież był tu i piłkarzem, i wieloletnim trenerem. Wszystko zmieniło się w 2021 r., gdy Brzoskowski wyrzucił go z klubu, nikt do końca nie wie dlaczego. Stencel mu tego nie zapomniał.

Radunia Stężyca nie zagra w 1. lidze

I mamy już pierwsze konsekwencje tego wyborczego przewrotu po 14 latach. Jak podaje Dominik Pasternak z TVP Sport, Radunia Stężyca nawet nie złożyła wniosku licencyjnego o grę w 1. lidze, co oznacza tyle, że na pewno w niej nie zagra.

A nadal miałaby szanse na awans. Na trzy kolejki przed końcem sezonu ma 46 pkt i zajmuje szóste miejsce, które daje prawo do gry w barażach. Teoretycznie Radunia mogłaby nawet powalczyć o bezpośredni awans, choć do drugiej Kotwicy Kołobrzeg traci już cztery punkty.

Nowy wójt Stężycy zapowiadał ten krok

Taki krok to nic zaskakującego. — Jestem przeciwnikiem rozbudowy stadionu i dostosowywania go do warunków pierwszoligowych. Widzę, co dzieje się w sąsiednim Bytowie, gdzie jest obiekt przystosowany do 1. ligi, ale wycofał się sponsor i stadion stoi pusty. Więc my mamy zainwestować 11,5 miliona złotych i potem ma się okazać, że nikomu to nie będzie potrzebne? Podziękuję — mówił Stencel w rozmowie z TVP Sport. — Klub będzie dalej funkcjonował. Gmina przestanie finansować pierwszy zespół ze środków publicznych. Jestem umówiony na spotkanie z władzami klubu i zrobimy to tak, żeby wszyscy byli zadowoleni — dodawał.

Jednocześnie Radunia złożyła wniosek o grę w 2. lidze.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-05-07T09:12:19Z dg43tfdfdgfd