POLACY AWANSOWALI, A FORTUNę ZGARNIE FERNANDO SANTOS! DWUSTRONNA KLAUZULA PZPN

Michał Probierz bez porażki wywalczył awans na tegoroczne mistrzostwa Europy, a premię za jego sukces zgarnie też Fernando Santos. Ta informacja oburzyła kibiców reprezentacji Polski. PZPN nie próbuje jednak ich udobruchać. Na antenie TVP Sport sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski rzucił zaledwie jedno zdanie, niejako odmawiając ujawnienia szczegółów.

Reprezentacja Polski awansowała na mistrzostwa Europy po dramatycznym finale baraży z Walią. Gdy tylko euforia po zwycięstwie w Cardiff opadła, okazało się, że premię za zakwalifikowanie się na turniej otrzyma... Fernando Santos. Dostanie 25 proc. zapisanego w kontrakcie bonusu. Ta informacja oburzyła kibiców i nic dziwnego, skoro 69-latek poprowadził drużynę tylko w sześciu meczach. Z fatalnym skutkiem.

Pod wodzą 69-latka reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Czechami, 2:3 z Mołdawią i 0:2 z Albanią i fatalnie rozpoczęła eliminacje. Wypłacanie mu za nie premii brzmi więc tym bardziej irracjonalnie. O sprawę zapytano więc Polski Związek Piłki Nożnej.

Zawrzało po awansie Polaków na Euro. PZPN nie komentuje sprawy

W programie "Droga do EURO 2024" o tę kwestię zapytano Łukasza Wachowskiego, sekretarza generalnego PZPN. I wciąż niewiele wiadomo, bowiem ten nie ukrywał, że nie jest upoważniony, by komentować gorąco omawianą kwestię.

— Zawarliśmy porozumienie i mamy dwustronną klauzulę poufności. Na tym należałoby poprzestać — stwierdził. A to oznacza, że kibice nie dowiedzą się więcej na temat tego, ile za awans wywalczony przez Michała Probierza zgarnie Fernando Santos, który obecnie prowadzi Besiktas. Ze zmiennym szczęściem, bowiem wygrał siedem meczów i pięć przegrał.

Ile ma otrzymać Fernando Santos? "Żeby nie poruszać sprawy premii piłkarzy, to napiszę tylko, że z okazji awansu na Euro zgodnie z porozumieniem przy rozstaniu z PZPN Fernando Santos dostanie 25 proc. zapisanego w kontrakcie bonusu za awans. Będzie to ok. 775 tys. zł. Przyda mu się na zaległości podatkowe" — napisał Kacper Sosnowski, dziennikarz Sport.pl.

Biało-Czerwoni wyrwali rywalom zwycięstwo w Cardiff i zagrają na mistrzostwach Europy. Pierwszy mecz rozegramy 16 czerwca z Holandią w Hamburgu, a potem zmierzymy się 21 czerwca z Austrią w Berlinie i 25 czerwca z Francją w Dortmundzie.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-03-28T06:11:07Z dg43tfdfdgfd