POLAK URATOWAł ANGLIKóW W PUCHARACH... I SYPIą SIę GROMY. "BYł OKROPNY"

Matty Cash zdobył bramkę na wagę dogrywki w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy, w którym jego Aston Villa mierzyła się z francuskim Lille. Angielski klub pokonał rywali po rzutach karnych. Mimo tego reprezentant Polski, który również skutecznie wykonał swoją "jedenastkę", musi mierzyć się z krytyką w niektórych brytyjskich mediach. Obrońca został przez Anglików bardzo surowo oceniony.

Rewanżowe starcie z Lille przez większość czasu nie układało się po myśli piłkarzy Aston Villi, którzy pierwszy mecz wygrali 2:1. Podopieczni Unaia Emery'ego aż do 87. minuty przegrywali z rywalami z Francji 0:2, co pozbawiało ich szans na awans do półfinału. Wtedy jednak z odsieczą przyszedł Matty Cash.

Reprezentant Polski strzelił bramkę, oddając silny strzał sprzed pola karnego. To trafienie sprawiło, że konieczne było rozegranie dogrywki. Ta jednak również nie przyniosła rozstrzygnięcia. Z tego powodu drużyny musiały zmierzyć się w rzutach karnych, w których lepsi byli Anglicy.

Matty Cash surowo oceniony przez Anglików. "Niewybaczalne"

Mimo tego, że Cash zdobył bramkę na wagę dogrywki, a potem skutecznie wykonał także rzut karny, w niektórych brytyjskich mediach jest bardzo surowo oceniany. Anglicy krytykują go za jego zachowanie przy bramkach zdobywanych przez piłkarzy Lille. "Wcześniej był okropny, ponieważ całkowicie zgubił pozycję przy golu Yazici i został wyprzedzony przez Andre w niewybaczalny sposób przy drugim trafieniu Lille" — piszą dziennikarze portalu Birmingham World, przyznając Polakowi zaledwie "czwórkę" w dziesięciostopniowej skali.

Znacznie lepszą ocenę przyznali reprezentantowi Polski dziennikarze "Birmingham Mail". "Nie pomylił się przy swojej drugiej okazji, gdy wbił piłkę do siatki po tym, jak Chevalier wrzucił ją w pole karne" — czytamy. W tym przypadku Cash został oceniony na "ósemkę" w dziesięciostopniowej skali.

"Kilka razy dobrze spisał się w ataku, liczył się w najważniejszych momentach, zdobywając bramkę i wykorzystując rzut karny. Jednak przy obu straconych bramkach pojawiły się lekkie znaki zapytania" — czytamy na portalu Give me sport. Tu Polak został oceniony na "szóstkę" w dziesięciostopniowej skali.

"Był głównym zagrożeniem w ekipie Aston Villi, strzelając późnego gola, który doprowadził do dogrywki" — pisze o Cashu portal Aston Villa News i ocenia Polaka na "ósemkę" w dziesięciostopniowej skali.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-04-19T07:28:42Z dg43tfdfdgfd