Iga Świątek jest już w ćwierćfinale turnieju WTA w Madrycie, a w stolicy Hiszpanii jeszcze nigdy nie triumfowała. Jak wygląda jej droga do finału?
Iga Świątek łatwo ograła Sarę Sorribes Tormo 6:1, 6:0 i w ćwierćfinale zagra z Beatriz Haddad Mają (WTA 14.). Obie tenisistki do tej pory mierzyły się trzykrotnie i to Polka wygrała dwa spotkania (w tym jedyne na mączce, w półfinale zeszłorocznego Roland Garros).
Zwyciężczyni tego starcia zagra w półfinale ze zwyciężczynią pary Ons Jabeur (WTA 9.) - Coco Gauff (WTA 3.) lub Madison Keys (20.). A awans Jabeur to bardzo dobra informacja dla Świątek: Tunezyjka wyeliminowała Jelenę Ostapenko (WTA 10.). Tak się składa, że Świątek nie wygrała żadnego z czterech meczów z Łotyszką i jej koszmar nie jest w stanie jej zagrozić w Madrycie. Tak samo Świątek nie może zagrozić już Maria Sakkari (WTA 6.), która odpadła z Haddad Maią. Jeszcze wcześniej odpadły Marketa Vondrousova (WTA 7.) czy Qinwen Zheng (WTA 8.).
Tak wygląda część drabinki z udziałem Świątek. A co dzieje się po drugiej stronie drabinki? Obrończyni tytułu i druga rakieta świata, Aryna Sabalenka, zagra o ćwierćfinał z Danielle Collins (WTA 15.). Lepsza z tej pary zagra o półfinał z Jasmine Paolini (WTA 13.) lub Mirrą Andriejewą (WTA 43.).
O ostatnie miejsce w półfinale powalczą Jelena Rybakina (WTA 4.) - Sara Bejlek (WTA 136.) z lepszą z pary Daria Kasatkina (WTA 11.) - Julia Putincewa (WTA 50.).
Świątek walczy w Madrycie o wielkie pieniądze. Już zarobiła ponad 700 tys. złotych za awans do ćwierćfinału, a walka trwa o jeszcze większe pieniądze (i oczywiście punkty do rankingu WTA).
W zeszłym roku w finale turnieju w Madrycie liderka światowego rankingu przegrała z Sabalenką. W 2022 r. nie wystąpiła w stolicy Hiszpanii, a w 2021 r. skończyła rywalizację na trzeciej rundzie.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco
2024-04-29T12:27:09Z dg43tfdfdgfd