TO BęDZIE PRAWDZIWY HIT Z UDZIAłEM IGI ŚWIąTEK. POLKA ZACHWYCONA

— Wygląda na to, że odzyskuje jakość w swojej grze. Wspaniale jest to obserwować — powiedziała Iga Świątek zapytana o Emmę Raducanu, z którą zmierzy się w ćwierćfinale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Obie tenisistki grały przeciwko sobie dwukrotnie i oba mecze wygrała nasza reprezentantka.

Raducanu pokonała w drugiej rundzie turnieju Lindę Noskovą 6:0, 7:5. Na konferencji prasowej Świątek została zapytana o 21-latkę.

— Wygląda na to, że odzyskuje jakość w swojej grze. Wspaniale jest to obserwować. Ma ogromny potencjał i mecz przeciwko niej nie będzie łatwy. Wie, jak uderzać piłkę i jak poruszać się po glinie. Grałyśmy przeciwko sobie i nie były to łatwe mecze, również i tym razem zapewne będzie podobnie — stwierdziła liderka kobiecego tenisa na świecie.

Dobry bilans Igi Świątek

Do tej pory opie panie zmierzyły się ze sobą dwukrotnie. Po raz pierwszy w 2022 r. właśnie w Stuttgarcie, gdzie Świątek zwyciężyła w dwóch setach — 6:4, 6:4. Niespełna rok później, w Indian Wells, raszynianka pokazała się z jeszcze lepszej strony, oddając niżej notowanej oponentce tylko cztery gemy i wygrywając 6:3, 6:1.

Cenna wygrana na początku turnieju

Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału pokonując w 2. rundzie Elise Mertens, która grała naprawdę bardzo dobrze i stworzyła realne zagrożenie dla Polki. Na szczęście pierwsza rakieta świata znalazła znakomitą odpowiedź na zagrania Belgijki i ostatecznie wygrała 6:3, 6:4.

Polka zadowolona ze swojej gry

— Jestem bardzo zadowolona z tego, jak zagrałam — przyznała Świątek na konferencji. — To pierwszy mecz na glinie, więc zawsze jest ciężko. Elise była naprawdę groźna i czasami w obronie musiałam wykazać się większą cierpliwości i powalczyć o punkty. Dlatego jestem zadowolona ze sposobu, w jaki sobie dzisiaj poradziłam — zaznaczyła nasza tenisistka.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-04-18T20:28:38Z dg43tfdfdgfd