Dani Ramirez nastraszył całą piłkarską Polskę, kiedy w ostatnim ligowym meczu padł bezwładnie na murawę. Do dramatycznej sytuacji doszło w niedzielnym spotkaniu 29. kolejki Ekstraklasy, w którym ŁKS podejmował poznańskiego Lecha.
Hiszpan stracił przytomność w pierwszej połowie. Na boisku natychmiast pojawili się sanitariusze i karetka, która zabrała go do szpitala. Nikt na trybunach nie wiedział co się stało piłkarzowi i w jakim jest stanie. Już będąc znoszonym z murawy pozdrowił fanów uniesionym kciukiem, a le i tak niecierpliwie oczekiwano na wieści z klubu.
Jeszcze tego samego wieczora łódzki gracz dał znać, że nic poważnego mu się nie stało. Ale spędził w warunkach szpitalnych całą niedzielę i poniedziałek. Według doniesień portalu sportowefakty.pl we wtorek Ramirez został wypisany z placówki medycznej do domu.
Nieoficjalne wiadomości są bardzo pozytywne dla kibiców ŁKS zmartwionych zdrowiem swojego ulubieńca. Badania nie wykazały problemów z pracą serca. Teraz opiekę nad zawodnikiem przejmą klubowi lekarze.
Ten kozak wyczyści szatnię Legii. Latem przy Łazienkowskiej będzie wielkie wietrzenie?
Transfer roku? Gwiazda blisko powrotu do Legii Warszawa!
Ramirez gra w Polsce od lat. W 2017 roku trafił do Stomilu Olsztyn, później był w ŁKS i Lechu Poznań. Poprzedni sezon spędził w Belgii, w SV Zulte Waregem. Tam nie zrobił wielkiej kariery i wrócił do Łodzi.
Kibice klubu z Al. Unii Lubelskiej 2 liczą na szybki powrót Ramireza do zdrowia. ŁKS jest w koszmarnej sytuacji w Ekstraklasie. Zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z jedenastoma punktami straty do bezpiecznej pozycji na pięć kolejek przed końcem. Szanse na utrzymanie są tylko matematyczne.
W 30. kolejce, w sobotę 27 kwietnia ŁKS zagra w Zabrzu z Górnikiem.
Probierz nie wytrzymał po pytaniu Wojewódzkiego. "Dyskusje z amatorami"
Przypominamy, że na YouTubie działa nasz kanał
Tam znajdziecie wszystkie nasze najnowsze produkcje wideo. Zapraszamy do subskrybowania
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco
2024-04-23T17:05:11Z dg43tfdfdgfd